w nocy
gdy zamkniesz oczy
przysnie ci sie
jako kudlaty wampir w pomaranczowych spodniach
ukasze cie w szyje
I wyssam co moje
w nocy
gdy zamkniesz oczy
przysnie ci sie
niczym przystojny lucyfer
w czarnym fraku I czerwonych butach
bede cie wodzil na pokuszenie szampanem
I dlugim kabrioletem z aksamitnym wykonczeniem
w nocy
gdy zamkniesz oczy
przysnie ci sie
odwaznym meskim strazakiem
z gasnica plena adrenaliny ugasze twoj ogien
w nocy
gdy zamkniesz oczy
przysnie ci sie
jako przystojny poeta w pomaranczowych spodniach I czerwonych butach
bede cie wodzil na pokuszenie czytajac me wiersze
ukasze cie w szyje na tylnym siedzeniu w mym kabriolecie
I wyssam cala dusze
a ty ugasisz moj pozar
gasnica plena namietnosci
spij...
5 comments:
Wybieram poetę, bo kocham wiersze. Pozdrawiam
Ja tez wybieram poetę w pomarańczowych spodniach::))))Przeżyć taki sen w jedną noc z poetą i jego hojnością ..To jak plaster miodu na serce ..Super wiersz..Dziękuję za pozdrowienia o dziwo weszłam do Ciebie ...Danka
Wybiorę przekornie
najpierw
- lucyfera,
a kiedy mnie zmęczy,
zadzwonię
-po poetę:))
A kiedy tak się przyjrzeć uważnie,to poeta jest po trosze strażakiem i lucyferem:))
Pozdrawiam.
O! EROTYK, ROMANTYCZNO - DRAPIEŻNY :):):)ależ się Pan nastroił erotycznie na jesieni, oj chyba twoja druga połówka, dobrze na cię wpływa, oj dobrze. pozdrowienia dla poety i zapraszam na kącik muzyczny, do "mięł" :)Anita Lipnicka mnie usypia i uspokaja a Joe i Steve pobudzają, więc harmonię łapię :)
jestem w szoku. Takiego cie nie znamy!
Post a Comment